Niezwykłą rzeczą w świecie odżywiania i utrzymywania sylwetki
w dobrym stanie jest to jak wiele osób jest zaangażowanych w ten ruch. Niewiele
osób jest interesuje się tematami takimi jak: kultura, historia, botanika
jednak każdy z nas posiada ciało i każdy, w mniejszym bądź większym stopniu
chce o nie dbać. Tak duże zaangażowanie społeczeństwa sprawia, że na pęczki
mamy ekspertów od odżywiania, rzucających na lewo i prawo swoje rekomendacje i
magiczne… sekrety… Jedz pikantne przyprawy, nie jedz węglowodanów wieczorem,
jedz produkt X, nie jedz produktu Y… To są sekrety, rzeczy ukryte nawet przed
uważnymi oczami, a przeczytać o nich można tylko na… 99% stronach związanych z tematyką fitness i zdrowia. Istnieją
jednak sekrety o których nie każdy wie, lub po prostu zapomniał...
…względnie nieistotne, tak małe że często się ich nie
dostrzega. Wzgardzone i odesłane na wieczną tułaczkę do kraju fastfoodów… SŁODZIKI !
Słodziki są bardzo kontrowersyjnym tematem w dzisiejszym świecie,
niektórzy ludzie uznają je za drugą najlepszą rzecz, zaraz za wszystkimi rzeczami,
jakie można ściągnąć za darmo z internetu. Inni uznają je za jądro całego zła
na ziemi i preferują spożywanie zwykłego cukru.
Bezkaloryczne słodziki zostały opracowane w celu zastąpienia
cukru wszechobecnego w naszych dietach, który przyczyniał się do całkowitego
spożycia kalorii i rosnącego odsetku osób z nadwagą i otyłością. Obydwa te
stany są natomiast związane ze zwiększoną zachorowalnością na choroby układy
krążenia, nadciśnienie, cukrzycę i pewne odmiany raka. [1]. Wprowadzenie
bezkalorycznych słodzików jako zamiennika cukru powinno pomóc obniżyć ilość
dostarczanych kalorii, obniżyć masę ciała i w rezultacie poprawić zdrowie i
samopoczucie, jednak nie mogłoby to być takie proste. Różne badania i
doświadczenia ludzkie wiążą użytkowanie słodzików z całą paletą chorób, od
bólów głowy po różne odmiany raka. W przeszłości ich użytek był niejednokrotnie
banowany przez rządy, tylko po to by zostać ponownie przywróconym. Chcemy ich
używać bo wniosą trochę słodkości i odmiany do naszej diety, ale nie wiemy co
na to powie nasz lekarz za 20 lat.
Rzeczą, którą warto odnotować jest fakt, że istnieją różne
typy substancji które można zakwalifikować jako słodziki, należą do nich:
Acesulfame-K, Sacharyna, Neotam, sukraloza i Aspratam, i prawdę powiedziawszy,
wiele innych… J Wszystkie różnią się w niewielkim stopniu jeśli chodzi o
budowę i funkcję. Jednak w tym artykule skupię się na tym który jest
najbardziej znany opinii publicznej: Aspartamowi ! Czasem wspominając tylko o
niektórych innych.
1.
BUDOWA
Cząsteczka aspartamu składa się z 2
aminokwasów – fenyloalaniny i kwasu asparaginowego – połączonych z metanolem.
Obydwa te aminokwasy występują naturalnie w żywności, jako cząstki budulcowe
białka. Metanol występuje także naturalnie w żywności, choćby w owocach, jest
także produkowany w procesie trawienia innych składników żywieniowych. [2] Jako
że budulcem tego słodzika są aminokwasy, to jego gęstość kaloryczna wynosi
4kcal/g, dokładnie tyle samo co cukru, jednak jako że jest on 180 razy słodszy
od cukru to ilości wykorzystywane w produktach są minimalne, a ilość kalorii
pomijalna. Fakt występowania tych aminokwasów w takiej kombinacji, nie stwarza
większych problemów, bowiem w przewodzie pokarmowym aminokwasy te są
rozdzielane w procesie zwanym deaminacją. To samo dzieje się po spożyciu
białek, długie łańcuchy aminokwasów są rozbijane na pojedyncze cegiełki. W
dużym uproszczeniu więc można by powiedzieć że aspartam to bardzo skrócona,
prymitywna forma białka.
2.
GŁÓD
Wiele ludzi wiąże konsumpcję słodzików ze natężonym uczuciem
głodu i mniejszym nasyceniem. Co ma dużo sensu, w końcu po zjedzeniu łyżki
cukru, pomimo tego że dostarczyliśmy organizmowi jakichś kalorii, które powinny
dać nam energii i nas napełnić, mamy mokre sny o pływaniu w rzece czekolady.
Częściowo przyczynia się do tego właśnie słodki smak. Idąc tym tropem myślenia,
Aspartam i towarzysze, powinni poradzić sobie nawet gorzej z zadaniem nasycenia
ludzkiego organizmu, jako że nie dostarczają żadnych kalorii. Spójrzmy więc na
badania i naukę z tym związaną:
- Szczury, przy podaniu sacharyny, zwiększają ilość spożywanego jedzenia. [3]
- Ludzie odnotowują większy głód po wypiciu napoi składających się z aspartamu, sacharyny i acesulafamu-K [4, 5]
- Spożycie przed posiłkiem stewii, aspartamu lub cukru zapewnia podobne nasycenie. [6]
- Zwiększone uczucie głodu nie jest obecne, kiedy dawkę słodziku połączymy z innym źródłem energii, które dostarczy także objętości jedzenia. [7, 8]
- Spożycie glukozy powoduje znaczne obniżenie sygnałów wysyłanych przez część mózgu znaną jako podwzgórze. Efekt ten nie jest zauważalny przy spożywaniu wody, aspartamu, czy maltodekstryny. [15]
Powyższe badania wskazują na to że efekt jaki spożycie
słodzików będzie miało na nasz głód jest w dużym stopniu zależne od kontekstu.
Wypicie napoju typu „light” lub „zero” bez żadnej podstawy kalorycznej w
postaci posiłku, może podsycić uczucie głodu. Jeśli jednak zdecydujemy się
popić naszego kurczaka z ryżem, puszką zimnego napoju bezkalorycznego, to nic
poważnego nie powinno się przydarzyć w ciągu następnych kilku godzin.
3.
ILOŚĆ SPOŻYWANYCH KALORII
Jako że badania nie wskazują
jednoznacznie na zależność pomiędzy spożyciem bezkalorycznych słodzików a
głodem, ciężko jest wysnuć jednolitą teorię na temat ich wpływu na całkowite
spożycie kalorii w ciągu dnia.- · W badaniu, w którym uczestnicy pili albo 4 puszki napoju słodzonego cukrem, albo 4 puszki napoju słodzonego słodzikami dziennie, oraz grupa kontrolna nie spożywająca żadnych z tych napojów, badanie trwało 3 tygodnie. Grupa, która spożywała napoje z dodatkiem bezkalorycznych słodzików wykazywała najniższe spożycie kalorii. Interesującym faktem jest że obecność w diecie zarówno napojów kalorycznych jak i bezkalorycznych pomogła obniżyć ilość kalorii pochodzących z reszty diety w takim samym stopniu ! Oczywiście jednak uczestnicy spożywający tradycyjne napoje słodzone, dostarczali codziennie dodatkowo 530 kcal pochodzących z syropu glukozowo-fruktozowego. [9] Oto jak prezentował się rozkład spożywanych kalorii w każdej z grup, wśród mężczyzn:

- Inne badania pokazują podobne wyniki. [10, 11, 12]
- Spożycie słodzików może także zaspokajać naszą potrzebę na spożycie słodkich produktów. Osoby zamieniające spożycie kalorycznych napojów na napoje dietetyczne, w porównaniu do osób zamieniających spożycie kalorycznych napojów na wodę. Pierwsza grupa odnotowuje niższe spożycie deserów i produktów słodkich, natomiast grupa spożywająca wodę zwiększyła spożycie owoców i warzyw. [14]
4.
KONTROLA WAGI
Prawa termodynamiki wskazują na to że
deficyt energetyczny, który jest potencjalnie łatwiej osiąganlny z
wykorzystaniem słodzików, powinien pozwolić na lepsze kontrolowanie wagi a
nawet redukcję masy ciała.- Zamiana cukru na rzecz słodzików bezkalorycznych przyczynia się, w małym stopniu, do redukcji masy ciała, BMI, tkanki tłuszczowej i obwodu brzucha. [13, 10]
- Normalny program ukierunkowany na utratę masy ciała, pokazuje podobne wyniki niezależnie od tego czy aspartam jest obecny w diecie czy nie. Jednakże, po okresie odchudzania, kiedy celem jest utrzymanie wagi, grupa spożywająca aspartam odnotowuje wolniejsze przybieranie na masie. [16]
- Badania obserwacyjne pokazują korelację pomiędzy spożyciem napojów z dodatkiem słodzików a zwiększoną masą ciała, cukrzycą i zespołem metabolicznym. [17, 18] Jednak tego typu badania pokazują jedynie, że wśród danej populacji, konsumpcja napojów ze słodzikami była powiązana z tymi syndromami, nie koniecznie musi tutaj występować ciąg przyczynowo-skutkowy. Dane te wskazują na ciekawą zależność, oraz trendy żywieniowe formujące się wśród konsumentów. Jak zauważają autorzy badań, ludzie często decydują się wykorzystywać słodziki, jako wymówkę dla słabych wyborów żywieniowych w pozostałej części dnia. Być może będzie to zaskakujące ale zdanie „poproszę 2 powiększone zestawy i Colę light bo jestem na diecie” niektórzy wypowiadają z pełną powagą na twarzy. Warto też zauważyć że te badania pokazują realne trendy społeczne (wśród jakiejś zamkniętej populacji) i niestety przeczą wyżej przytoczonym badaniom interwencyjnym wskazującym na to że obecność aspartamu może prowadzić do obniżenia zawartości deserów w diecie.
- Zamiana napojów słodzonych cukrem na rzecz tych słodzonych słodzikami bezkalorycznymi przyczynia się do obniżenia wagi i akumulacji tłuszczu u dzieci w wieku 4-11 lat. [19]
Większość danych wskazuje na to że
słodziki pomagają w kontrolowaniu wagi, szczególnie kiedy zostaną wprowadzone
jako zamiennik zwykłych napojów, co jest zgodne z wnioskami wyciągniętymi na
temat ich wpływu na spożycie kalorii.
Jednakże ich skutek na nas jest w
dużym stopniu zależny od kontekstu. W diecie w której większość pokarmów
pochodzi z rąk ekspedientki pracującej na 2 zmiany w McDonaldzie, nawet spożywanie
ich na bieżni nam nie pomoże, nie liczcie więc że słodziki w magiczny sposób wam
pomogą. Jednak w „dobrej”, zbilansowanej diecie, mogą okazać się nie tylko
nieszkodliwe, ale nawet pomocne !
5.
ZDROWIE
Sam fakt, że konsumpcja słodzików pomaga obniżyć ilość
spożywanych kalorii i masę ciała, powinno przyczyniać się do obniżonego ryzyka
otyłości, nadwagi i chorób z nimi związanych. [1] Jednakże, istnieje wiele
teorii na temat związku spożycia słodzików i zwiększonej zachorowalności, nawet
na choroby takie jak rak. Dodatkowo
wiele osób doświadcza różnych negatywnych efektów po bezpośrednim spożyciu
owych środków.
Nie owijajmy jednak dłużej w bawełnę, wiem, że w momencie,
gdy przeczytałeś o zawartości metanolu w aspartamie twój pajęczy zmysł zaczął
dzwonić na alarm. Przecież to właśnie metanol jest odpowiedzialny za szereg
negatywnych skutków związanych z nadużyciem alkoholu ! Jednak ilość metanolu w
aspartamie jest nikła i żaden człowiek zapewne nie byłby w stanie spożyć tyle
żeby doświadczyć skutków zatrucia metanolem. Prawdę powiedziawszy, owoce, a
szczególnie soki owocowe zawierają dużo więcej metanolu. [2] Jednak by
zwiększyć koncentrację metanolu do toksycznych poziomów pijąc sok z jabłek,
należałoby wypić od 100 do 1000 litrów tego napoju, na raz [2] – co, umówmy
się, jest absurdalne.
Pozostałe składniki aspartamu – Fenyloalanina i kwas asparagininowy
to 2 aminokwasy naturalnie występujące w białku które spożywamy. Same w sobie
nie są więc składnikami żywności którymi powinniśmy się przejmować, ich
koncentracja w krwiobiegu nie będzie podniesiona do znacznych poziomów, z racji
bardzo niskich ilości aspartamu jakie są używane do słodzenia żywności.
Sekwencja połączenia i fakt że aminokwasy te występują w formie jednej
cząsteczki także nie powinno wznosić alarmów – połączenia peptydowe łączące te
aminokwasy są rozrywane przez soki trawienne w procesie trawienia.
Istnieje jednak grupa ludzi którzy powinni wystrzegać się
produktów zawierających aspartam (i nie tylko), są to osoby którzy posiadają
chorobę genetyczną zwaną fenyloketonurią – ich ciało nie radzi sobie dobrze z
aminokwasem fenyloalaniną i nawet dawki obecne w aspartamie mogą okazać się
toksyczne. [2]
Chciałbym podkreślić że literatura dotycząca wpływu
bezkalorycznych słodzików na zdrowie jest bardzo obszerna, bardzo wiele jest
też zarzutów, w tym artykule wspomnę tylko o tych najważniejszych problemach i
faktach:
- Aspartam nie podnosi poziomu insuliny [15, 20, 21]
- Diety zasobne w energię tworzą odporność organizmu na hormony insulinę i leptynę. [22] Jako że słodziki nie dostarczają energii, potencjalnie pomagają w zapobieganiu temu stanowi.
- Połaczenie Aspartamu i Acesulfamu-K, nie wykazało żadnych zmian w szpiku kostnym szczurów, wskazując na to że połączenie to nie jest szkodliwe dla DNA. (nawet w bardzo dużych dawkach rzędu 350mg/kg oraz 150mg/kg, odpowiednio) [23]
- Cola bezcukrowa nie wpływa na tworzenie się kamieni nerkowych.[24]
- Napoje zawierające bezkaloryczne słodziki mogą się przyczyniać do pogłębienia próchnicy oraz zakwaszenia organizmu. [25, 26]
- Xylitol z drugiej strony nie stymuluje pogarszania się stanu uzębienia. [27]
- Zaobserwowano występowanie guzów na płucach w jednym z badań przeprowadzanych na szczurach. Badanie posiada jednak dużą wadę, zwiększona występowalność guzów była zaobserwowana u samic które otrzymywały największe dawki Acesulfamu-K, wyniki te były najprawdopodobniej konsekwencją chorób układu oddechowego, przez co badanie posiada niską wiarygodność. [2] Późniejsze badania nie znalazły powiązania pomiędzy acesulfamem-K, a guzami płucnymi.
- Nieliczne badania na myszach sugerują że aspartam, nawet w niskich dawkach, może powodować raka. [28, 29] (Rezultaty tych eksperymentów wskazują na to, że aspartam ma właściwości kancerogenne dla ludzi, nawet przy dziennych dawkach w wysokości 20mg/kg, dużo mniej niż akceptowalna dzienna ilość) Istnieje jednak szeroka krytyka owych testów. Po pierwsze badania były kontynuowane do momentu aż do wszystkie zwierzęta umarły śmiercią naturalną (około 3 lat). W standardowych badaniach kancerogennych, zwierzęta zostają uśmiercone pod koniec 2 letniego okresu testowego. Chociaż warunki tych badań mogą być bardziej realistyczne względem zastosowania słodzików wśród społeczeństwa, to posiadają tą wadę, że schorzenia obecne u starych zwierząt mogły mieć wpływ na wyniki, co uniemożliwia wyciąganie jednoznacznych wniosków. Kolejnym komplikującym aspektem jest fakt że badacze nie stosowali się do przyjętej procedury zakładającej by to niezależni naukowcy dokonali przeglądu wyników przed publikacją. Wyniki tego badania są także sprzeczne z rezultatami innych testów sprawdzających właściwości kancerogenne aspartamu, przeprowadzanymi według standardowych protokołów. [30] Dodatkowym problemem jest uzasadnienie otrzymanych wyników, naukowcy przypisują je obecności metanolu w tym konkretnym słodziku. Koncepcja ta jest jednak trudna do zaakceptowania, biorąc pod uwagę że duże ilośći owoców w diecie – które, przypominam, zawierają nawet więcej metanolu – związane są z obniżonym, nie podwyższonym ryzykiem zachorowań na raka.[31, 32]
- Wczesne badania z wykorzystaniem sacharyny znalazły związek pomiędzy spożywaniem tej substancji, a zwiększonym ryzykiem raka pęcherza u szczurów. [33] Te i inne badania przyczyniły się do okresowego zabronienia używania sacharyny w produktach spożywczych. Dopiero po latach owe badania były podważone, zwracając uwagę na bardzo duże dawki sacharyny jakie otrzymywały szczury – odpowiednik konsumpcji setek napojów typu light/zero dla ludzi, dziennie, każdego dnia, do końca życia. Rezultaty te wynikają także z różnic w fizjologii pęcherza szczurów i ludzi. [34] Najlepiej jednak podsumowują to słowa Alana Aragona:
- Badania obserwacyjne wskazują na brak korelacji pomiędzy spożyciem sacharyny i cyklymianianu (też słodzik) a zwiększonym ryzykiem raka pęcherza.
- Aspartam jest bezpieczny dla dorosłych [35]
- Aspartam jest równie dobrze metabolizowany u 1-latków jak i u dorosłych (dawki nawet 2-krotnie przekraczające dozwolone dzienne spożycie) [36, 37]
- Aspartam jest bezpieczny dla osób starszych [38]
- Aspartam podany nawet w dawkach 5-krotnie przewyższających dopuszczalne dzienne spożycie (200mg/kg, co dla 80 kg mężczyzny oznacza 88 puszek napoju typu light), w jednym posiłku, wciąż nie jest w stanie podnieść koncentracji składowych tego słodzika do toksycznych poziomów. [39]
Jak już wspominałem, istnieje wiele innych oskarżeń
kierowanych w stronę bezkalorycznych słodzików, poczynając od problemów z
koncentracją po chorobę alzhaimera. To nie jest książka i nie będę odnosił się
do każdego zarzutu. Zasadniczą kwestią jest to że słodziki są bezpieczne.
Kontrowersje wywodzą się ze starych, niepoprawnie przeprowadzonych badań, które
prowadziły nawet do chwilowego wycofania tych środków z rynku. Użytek aspartamu
i innych słodzików jest zatwierdzony przez wiele organizacji dbających o
jedzenie które ląduje na sklepowych półkach. European food safety authority,
dozwolone dzienne spożycie aspartamu wyznacza na poziomie 40mg/kg dziennie. Co
dla mężczyzny ważącego 80kg oznacza 3200mg, puszka napoju zawiera średnio
180mg, przekłada się to na 17 puszek
dziennie ! Jedyne negatywne efekty jakich można się doszukiwać związane są
z deregulacją gospodarki kwasowo-zasadowej oraz związanych z tym stanu
uzębienia i kości, wciąż jednak, cukier
zdaje się mieć dużo gorsze efekty niż aspartam.
6.
A MOŻE CHOCIAŻ… ?
Istnieje zbiór badań i problemów które ciężko przyporządkować
bezpośrednio do jednego z poprzednich działów, a są to tematy które są często
wykorzystywane do siania strachu wśród ludzi i napędzania popytu na droższe
alternatywy.
- Sacharyna ma wpływ na zwiększenie się ilości komórek tłuszczowych. [40] Przy bliższej inspekcji widzimy jednak, że badanie wykonywane było in vitro (na komórkach w izolacji), nie ma potwierdzenia że zaaplikowanie doustnie, wywołuje podobny efekt. Ba ! Wiemy że podaż słodzików in vitro (w komórkach), nie wywołuje tych samych efektów in vivo (W całym organizmie człowieka) [41]
- Spożywanie napojów słodzonych cukrem i słodzikami stymuluje różne części mózgu, jednakże osoby które regularnie spożywają słodziki wykazują zmiany w tym jak ich mózg reaguje na słodki smak, w rezultacie takie osobniki inaczej postrzegają słodki smak. [42] Pytanie brzmi, jakie przełożenie ma to na wybory żywieniowe w długim okresie czasu ?
- W niedawno opublikowanym badaniu podawanie myszom sacharyny wykazało zmniejszoną wrażliwość na glukozę, czemu towarzyszyły zmiany w szczepach bakterii przewodu pokarmowego. Badanie zostało powtórzone u ludzi, jednak tylko 4 z 7 osób wykazało podobne zmiany co u myszy, co czyni badanie niejednoznacznym i jak twierdzą badacze, wymagane są dalsze badania w tym temacie. Ekperyment ten nie uwzględniał także zmian w masie ciała, które powinny towarzyszyć zmianom w tolerancji glukozy. [43]
PODSUMOWANIE
Na podstawie powyżej przytoczonych badań, ciężko jest mi
uwierzyć by bezkaloryczne słodziki były uosobienie szatana za które wiele osób
je uważa. Jeśli już chcesz je nękać, to przynajmniej nie skupiaj się na
aspartamie, biedak zebrał już tyle negatywnych komentarzy że nie dziwne, że
wzbiera się w nim gorycz w postaci metanolu.
Słodziki mogą stymulować głód, jednak pod warunkiem że
spożywane są w nieobecności innego pożywienia dostarczającego kalorii i
objętości w naszym żołądku. W kontekście całej diety, mogą obniżyć całkowitą
ilość spożywanych kalorii i w rezultacie pomóc w kontroli masy ciała.
Oczywiście nie jest to magiczna kapsułka której spożycie pozwala zamienić
frytki w fasolę a hamburgery w kurczaka z ryżem. Nie róbcie z nich wymówki by
napychać się śmieciowym, gęstym kalorycznie jedzeniem.
Korzystanie z tych dodatków nie powinno wprowadzać żadnych
poważnych komplikacji zdrowotnych, są one zatwierdzone przez różne organizacje
odpowiedzialne za bezpieczeństwo jedzenia na całym świecie i nie ma żadnych
poważnych dowodów łączących je z ubytkami zdrowotnymi. Wyrobiły one sobie złą
reputację z powodu niepoprawnie przeprowadzonych testów w przeszłości. Ciężko
jest je także reklamować z racji na fakt że nie rosną one na drzewach, w
przeciwieństwie do stewii. A naturalnie, wszystko to co powstało naturalnie
jest zdrowe i dobre, prawda Panie muchomorze czerwony ?
Celem tego artykułu była jedynie edukacja ludzi. Nie promuję
używania słodzików, korzystanie z dobrej wody mineralnej jest zapewne dużo
lepszym wyborem. Jednakże, dzięki pewnej rzeczy zwanej wolnością, posiadasz
przywilej podjęcia decyzji konsumenckiej, ja tylko chcę aby była to decyzja
świadoma.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz